Własny dom, mieszkanie, to nie tylko cztery ściany, ale cała tona wspomnień i sentymentów. Lifestylowa sesja domowa to czas dla Was. Zdjęcia, które wtedy powstaną, dzięki miejscu, które jest Wam bliskie, zyskują kontekst. To Wy, w tym konkretnym momencie Waszego życia i w Waszej przestrzeni. To dlatego mam do tych sesji szczególny sentyment. Z całego serca polecam Wam taką pamiątkę.
Własny dom, mieszkanie, to nie tylko cztery ściany, ale cała tona wspomnień i sentymentów. Lifestylowa sesj domowa to czas dla Was. Zdjęcia, które wtedy powstaną, dzięki miejscu, które jest Wam bliskie, zyskują kontekst. To Wy, w tym konkretnym momencie Waszego życia i w Waszej przestrzeni. To dlatego mam do tych sesji szczególny sentyment. Z całego serca polecam Wam taką pamiątkę.
Własny dom, mieszkanie, to nie tylko cztery ściany, ale cała tona wspomnień i sentymentów. Lifestylowa sesja domowa to czas dla Was. Zdjęcia, które wtedy powstaną, dzięki miejscu, które jest Wam bliskie, zyskują kontekst. To Wy, w tym konkretnym momencie Waszego żya i w Waszej przestrzeni. To dlatego mam do tych sesji szczególny entyment. Z całego serca polecam Wam taką pamiątkę.
Najczęściej wybieracie studio, kiedy planujecie sesję ciążową. Pada też wtedy pytanie, kiedy taką sesję wykonać. Najlepszym momentem na wykonanie sesji ciążowej jest siódmy miesiąc ciąży. Zazwyczaj to moment, kiedy brzuszek jest już widoczny, a Wy czujecie się dobrze. Jeśli tylko jest taka możliwość, nie czekajcie z sesją do ostatniej chwili. Przed porodem często zaczyna zatrzymywać się woda w organizmie, w efekcie czego puchniemy i czujemy się ciężko. Duży brzuszek znacznie ogranicza ruchy i to, co jeszcze chwilę wcześniej przychodziło z łatwością, staje się co najmniej trudne. Taka sesja nie jest niemożliwa - sama swoją sesję ciążową z braku czasu robiłam na ostatnią chwilę, ale jeśli macie wybór, wybierzcie wcześniejszy termin. ;)
Studio to dobre miejsce na w zasadzie każdą sesję. Sesja kobieca, sesja ciążowa, sesja niemowlęca, a nawet sesja ślubna w studiu będzie dobrym wyborem, pod warunkiem, że podoba Ci się surowy klimat tego miejsca.
Lubisz klimat starych kamienic? Duże drewniane okna, białe ściany, gdzieniegdzie odrapane, klimatyczne światło? Lubisz minimalizm, brak ozdób i ozdóbek, kiedy nic w tle nie rozprasza? W takim razie spodoba Ci się studio, w którym działam.
Domyślna treść artykułu.
Mieszkam na Śląsku. Fotografuję gdziekolwiek mnie potrzebujecie.